Michajło Bondar jest zdania, że porozumienia z Mińska to fikcja, a Ukraina oczekuje realnego wsparcia. "To nie Ukraina prowadzi wojnę - to Europa walczy na wschodzie. Jeżeli Rosja pokona Ukrainę pójdzie dalej, do Polski i na Litwę" - mówi Bondar. "Ukraina potrzebuje broni, nowoczesnego uzbrojenia dla ukraińskiej armii" - dodaje deputowany. Michajło Bodnar potwierdza, że rosyjskie wojska są na wschodzie Ukrainy. "W Debalcewe wraz z moimi żołnierzami wzięliśmy do niewoli dwóch rosyjskich oficerów, starszego lejtnanta i kapitana - mieli przy sobie dokumenty" - zapewnia. W Wilnie rozpoczęło się dziś szóste spotkanie parlamentarzystów Polski, Litwy i Ukrainy, w całości poświęcone sytuacji na na wschodzie Ukrainy.