Film, który ukraiński resort spraw wewnętrznych opublikował na swoim kanale na YouTubie, nagrano dziś rano, około godz. 4:50 czasu lokalnego. Z przekazanych przez portal "Ukraińskaja prawda" informacji wynika, że ciężarówka z lawetą jechała w kierunku miejscowości Krasnodon przy granicy z Federacją Rosyjską. "Na nagraniu widać dwa skrajne pociski. Środkowy jest niewidoczny" - napisał na swoim profilu na Facebooku szef MSW Arsen Awakow. Jak zaznaczył w tej chwili trwa analiza przekazanego materiału. Najprawdopodobniej jest to system Buk, z którego wystrzelono rakietę w stronę samolotu malezyjskich linii lotniczych. Według niego nagranie jest dowodem na to, że "przestępcy próbują ukryć ślady potwornej zbrodni." To kolejne doniesienia ws. Buka należącego najpewniej do terrorystów z pogranicza ukraińsko-rosyjskiego. Wcześniej portal sprotyv.info opublikował zdjęcia konwoju pojazdów zauważonych niedaleko miejscowości Śnieżnoje, czyli w rejonie, gdzie zestrzelono Boeinga 777 malezyjskich linii lotniczych. Zrobiono je na cztery godziny przed tragedią. Wówczas Buk był w pełni wyposażony. Wszystkie te sygnały - jak zapewniają ukraińskie służby - są analizowane. Przypomnijmy, wczoraj po południu, tuż przy granicy z Rosją, na terenach kontrolowanych przez prorosyjskich separatystów zestrzelono samolot lecący z Amsterdamu do Kuala Lumpur. Na pokładzie Boeinga 777 było 298 osób. Nikt nie przeżył. CZYTAJ TAKŻE NA RMF24.PL