Dyrektor miejscowego aeroklubu Marian Turan powiedział PAP, że miejsce wypadku zostało zabezpieczone przez policję. Zaprzeczył wcześniejszym sugestiom mediów, że samolot brał udział w pokazach lotniczych. Rzeczniczka policji w Zylinie Jana Balogh potwierdziła, że na pokładzie samolotu znajdowali się Polacy. "Było to polskie małżeństwo, które najprawdopodobniej przyleciało na Słowację do kąpieliska w Beszenowej" - powiedziała. Jak dodała, do wypadku doszło, gdy Polacy wracali już do kraju. Z Bratysławy Andrzej Niewiadowski Katastrofa samolotu w Łódzkiem Katastrofa samolotu w Wielkopolsce Katastrofa samolotu w Warszawie