We wtorek lokalne służby powiadomiły o odnalezieniu zaginionych przed dwoma miesiącami mężczyzn. Na początku sierpnia 16-letni Ilija, jego 49-letni ojciec Siergiej i 46-letni wuj Michaił wypłynęli na rosyjską wyspę Sachalin, znajdującą się na Oceanie Spokojnym. Jak podawano, od 9 sierpnia nie było z nimi żadnego kontaktu. Rosja. Akcja poszukiwawcza na morzu Rozpoczęto poszukiwania w trzech regionach, ale po turystach z Buriacji nie było śladu. Matka 16-latka w rozmowie z portalem infpol.ru przekazywała, że jej syn postanowił spędzić ostatni miesiąc lata z ojcem i wujkiem. "Jako doświadczeni myśliwi i rybacy nie obawiali się wypłynąć, a w dzień zaginięcia była dobra pogoda" - podawał portal, powołując się na słowa kobiety. Po dwóch tygodniach poszukiwań służby stwierdziły, że nie ma śladu, by mężczyźni wciąż znajdowali się na wodzie. Co więcej, matka chłopca była informowana, że nie ma już miejsc, w których można ich szukać. Kobieta liczyła na to, że udało im się dopłynąć do brzegu i tam czekają na ratunek. Odnaleziono zaginionych. Przeżył tylko 46-latek Zaginionych odnaleziono w Kraju Kamczackim. "Ponton z ledwo żywym Michaiłem został zauważony przez rybaków pobliżu wsi Ust-Chajryuzowo. Jak powiadomiły służby, na pontonie znajdowały się ciała 16-latka i jego ojca. Przeżył jedynie 46-latek. Mężczyzna podczas 66 dni spędzonych na morzu schudł 50 kilogramów. Po odnalezieniu trafił do szpitala. Źródło: Infpol.ru, BBC ---- Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!