Cztery statki straży przybrzeżnej i jeden - marynarki wojennej interweniowały po licznych wezwaniach z telefonów satelitarnych, przechwyconych przez centralę straży przybrzeżnej w Rzymie. Wezwania pochodziły z trzech dużych łodzi dryfujących na wodach u wybrzeży Libii. Włoska straż uratowała setki ludzi z tych trzech łodzi. Następnie zlokalizowała w tym rejonie dwie inne, które również znalazły się w opałach. Uratowano także ludzi z tych dwóch łodzi, jednak by poradzić sobie z ich przewiezieniem do portu, wezwano jednostkę marynarki wojennej. Imigranci zostali zabrani do portów: Lampedusa, Augusta i Porto Empedocle. W ostatnich miesiącach nasiliła się fala masowej nielegalnej imigracji z wybrzeży Libii do Włoch. Łodzie i pontony z uciekinierami, w większości z Afryki Subsaharyjskiej, wysyłają z Libii handlarze ludźmi. Ich gangi kontrolują wybrzeże w kraju, ogarniętym przez wewnętrzne walki i ofensywę dżihadystów. W połowie marca Urząd Wysokiego Komisarza ONZ ds. Uchodźców (UNHCR) poinformował, że od początku roku na Morzu Śródziemnym podczas próby przedostania się do Włoch zginęło już 470 imigrantów.