Obserwatorzy odnotowują, że kampania wyborcza do PE, która oficjalnie rozpocznie się 8 maja, będzie przebiegała w cieniu prezydenckiej kampanii wyborczej, która już trwa. Wybory prezydenckie zaplanowano na 17 maja. Udział w wyborach do PE na Litwie zgłosiło 17 partii, wśród nich Akcja Wyborcza Polaków na Litwie, a także zarejestrowana przed kilkoma miesiącami Partia Żmudzinów. W poprzednich wyborach, przed pięciu laty, startowało 13 partii. Największe szanse zwycięstwa sondaże dają współrządzącej w kraju partii konserwatywnej -Związkowi Ojczyzny, który może liczyć na około 28 proc. głosów. Drugie miejsce zajmuje Litewska Partia Socjaldemokratyczna z ponad 10 procentowym poparciem, a trzecie - Liberalny Związek Centrum, który popiera nie całe 10 proc. wyborców. Udział w tych wyborach deklaruje około 30 proc. Litwinów, ale jak zaznaczają socjolodzy, frekwencja w wyborach do PE będzie zależała od tego, czy wspólnie z nimi będzie się odbywała druga tura wyborów prezydenckich. Jeżeli podczas pierwszej tury wyborów prezydenckich, 17 maja, szef państwa nie zostanie wybrany, druga tura odbędzie się 7 czerwca i wówczas frekwencja będzie większa, bo wybory prezydenckie na Litwie cieszą się największa popularnością wśród wszystkich wyborów. Zgodnie z ordynacją wyborczą, oficjalna kampania przed wszystkimi wyborami na Litwie trwa tylko miesiąc i zwykle nie jest ciekawa. Jest bowiem obwarowana tak wieloma ograniczeniami, że jej praktycznie nie widać. Na ulicach nie ma zbyt wielu plakatów reklamujących kandydatów, czy partie polityczne. Można je bowiem umieszczać jedynie na specjalnie wystawianych z okazji wyborów tablicach ogłoszeń, które często ustawiane są w mało widocznych miejscach. Jednocześnie zabroniona jest agitacja w telewizji i radiu w formie spotów reklamowych. Każda z partii ma jedynie bezpłatny, określony czas antenowy w publicznym radiu i telewizji, przeznaczony na debaty wyborcze. Przewiduje się, że kampanię wyborczą do PE na Litwie zdominuje tematyka gospodarcza, finansowa i sprawy bezpieczeństwa energetycznego.