Ukraińcy nie uprzedzali o zamiarze odcięcia półwyspu. W tej chwili na Krymie udało się uruchomić jedynie łączność stacjonarną, nie działają jednak połączenia międzynarodowe.Ukrtelekom należy do najbogatszego Ukraińca Rinata Achmetowa i firma nie chciała dostosować się do rosyjskiego prawa narzuconego po aneksji. Operator obsługiwał 80 procent telefonów na Krymie. Minister informacji Krymu Dmitrij Polonsky powiedział, że Ukrtelekom nie wyjaśnił powodów swojej decyzji. Szef resortu poinformował, że na półwyspie działają numery alarmowe. (abs) Przemysław Marzec