Podczas konferencji, zorganizowanej przez Instytut Studiów Strategicznych, wiceminister obrony Stanisław Komorowski ocenił, że trwające od czwartku w Krakowie spotkanie daje możliwość otwartego przedstawiania stanowisk, bez podejmowania wiążących decyzji. Służy to, według niego, budowaniu merytorycznych podstaw do kwietniowego szczytu paktu w Strasburgu i Kehl. W swych przyszłych decyzjach - mówił Komorowski - sojusz powinien utrzymywać odpowiednią równowagę między wzmacnianiem wspólnej obrony terytoriów państw członkowskich oraz walką z zagrożeniami współczesnego świata daleko poza swoimi granicami. - Misje wzmacniają nasze zdolności obronne - zaznaczył. Przypomniał, że Polska od początku swego członkostwa w NATO opowiada się za polityką "otwartych drzwi" wobec państw chcących przystąpić do sojuszu. - Cały czas uważamy, że wszystkie kraje europejskie chcące przyczynić się do wzrostu bezpieczeństwa powinny zostać przyjęte - zaznaczył. W jego opinii, po oficjalnym zaproszeniu do NATO w ubiegłym roku Chorwacji i Albanii, decyzje dotyczące Macedonii zapadną tak szybko, jak to możliwe. Przyjęcie tych państw powinno wzmocnić bezpieczeństwo i stabilność w ich regionie. Kolejne działania to zaproszenie do sojuszu Gruzji i Ukrainy, choć - jak podkreślił Komorowski - to złożony proces, w trakcie którego zarówno NATO, jak i rządy tych państw mają jeszcze wiele do zrobienia. Dyrektor generalny sztabu planowania w resorcie obrony Niemiec dr Ulrich Schlie zauważył podczas konferencji, że wyzwaniem dla decydentów NATO będzie, jak dostosować dobrze działającą instytucję do ciągle zmieniającego się środowiska nowych wyzwań XXI wieku, takich jak m.in. rozprzestrzenianie broni masowego rażenia, terroryzm międzynarodowy, rozpad państw czy przemyt narkotyków, broni i ludzi. - W kwietniu będziemy celebrować 60. rocznicę powstania NATO. Nadszedł więc czas, aby czcić nie tylko osiągnięcia przeszłości, ale popatrzeć na wyzwania przyszłości - podkreślił. Według Schliego jednym z najważniejszych wyzwań stojących przed Sojuszem jest ustanowienie lepszych relacji i bliskiej współpracy pomiędzy NATO i Unią Europejską. - Te dwie organizacje mają prawie taki sam skład członkowski. To żywy dowód na to, że powinny one ze sobą blisko współpracować - mówił. Przedstawiciel ministerstwa obrony Niemiec ocenił, że misje wojskowe mają centralne znaczenie dla NATO. Udowodniły, że sojusz ma znaczenie na scenie międzynarodowej i zdolności transformacji. - Afganistan stanowi największy priorytet i największe wyzwanie dla NATO - ocenił.