Dziś w nocy mija 78. rocznica rozstrzelania w Mińsku przez NKWD ponad stu białoruskich poetów, pisarzy, działaczy kultury i nauki. Grupa zwolenników białoruskiej opozycji zapaliła znicze i świece. Następnie ustawiła je na schodach przed siedzibą KGB, który jest uznawany za kontynuatora NKWD. Współcześni białoruscy pisarze i poeci recytowali utwory swoich kolegów rozstrzelanych w 1937 roku. "Tylko jeden na 10 białoruskich pisarzy i poetów przeżył stalinowskie represje" - powiedział Uładzimir Niaklajeu, poeta i działacz polityczny. Inna grupa opozycjonistów odwiedziła podstołeczne uroczysko Kuropaty. W latach 1937-41 NKWD zamordowało tam tysiące ludzi uznanych za wrogów władzy radzieckiej. Aktywiści opozycji położyli kwiaty pod krzyżami, w większości bezimiennymi.