Amerykańskie dowództwo sił powietrznych poinformowało, że do Europy poleci niewielka liczba myśliwców wielozadaniowych F-35A należących do 388. dywizjonu lotniczego, który stacjonuje w bazie Hill w stanie Utah. "Szkoleniowa misja jest kolejnym etapem rozwoju programu F-35, który pozwoli siłom powietrznym zademonstrować zdolności bojowe myśliwców piątej generacji" - napisano w komunikacie. Amerykanie podkreślili, że rozpoczynająca się w najbliższy weekend operacja jest przygotowaniem do planowanej na rok 2020 stałej obecności F-35 w Europie. Dowództwo sił powietrznych USA nie podało, w której europejskiej bazie będą stacjonować myśliwce. Wiadomo natomiast, że ich misja potrwa kilka tygodni. Departament Obrony podkreślił, że rozlokowanie samolotów odbywa się w ramach operacji wzmocnienia wschodniej flanki NATO będącej odpowiedzią na rosyjską inwazję na Ukrainie. Decyzję o wysłaniu nowoczesnych myśliwców F-35 do Europy podjął rząd Baracka Obamy. Eksperci zwracają uwagę, że rząd Donalda Trumpa kontynuuje te działania.