Gwiazdy wystąpią w 36 miastach, w 9 stanach. Finałowy koncert odbędzie się 11 października w Waszyngtonie. Bruce Springsteen, inicjator anty-Bushowskiej trasy, zarzucił prezydentowi USA, że "wmanewrował Amerykanów w wojnę". Muzyk, który zasłynął m.in. dzięki takim przebojom, jak "Born in the USA", stwierdził, że Bush zupełnie go rozczarował. - Ten człowiek wywołuje u mnie wściekłość - dodał Springsteen. W trasie "Głos na rzecz zmian" biorą udział m.in.,oprócz Springsteene'a i R.E.M., Pearl Jam i The Dixie Chicks. Wokalistka tego ostatniego zespołu, Natalie Maines, podczas ubiegłorocznego koncertu w Londynie, poinformowała publiczność, że jest jej wstyd, że pochodzi z tego samego stanu co Bush. W wyborach 2 listopada George W. Bush będzie walczył o reelekcję z kandydatem demokratów Johnem Kerry.