Sikorski spotkał się w Warszawie z ministrami spraw zagranicznych państw Grupy Wyszehradzkiej oraz Bułgarii, Estonii, Litwy, Łotwy, Rumunii, Szwecji i Słowenii. Szef polskiego MSZ zaznaczył, że informacje o niedzielnym incydencie "otrzymywał na bieżąco" i informował o przebiegu wydarzeń premiera Donalda Tuska. W niedzielę po południu w Gruzji konwój samochodów z prezydentami Lechem Kaczyńskim i Micheilem Saakaszwilim został zatrzymany przy granicy z Osetią Południową. W pobliżu rozległy się strzały. Nikomu nic się nie stało. Kolumna samochodów miała jechać z lotniska w Tbilisi do jednego z osiedli przy granicy z Osetią Płd. Po incydencie prezydenci wrócili do Tbilisi.