Jak podkreślił, jeśli ktoś mimo tej rekomendacji zdecyduje się na własną odpowiedzialność na tego typu podróże, "chcemy go poinformować, że w naszej ocenie mamy tam do czynienia z pogarszającymi się warunkami". - Zwłaszcza w dwóch obszarach: po pierwsze, wzrasta ryzyko i akty przestępczości pospolitej i po drugie, pogarszają się sprawy zaopatrzenia oraz transportu - mówił Bosacki na niedzielnym briefingu prasowym. Według MSZ Polacy pozostający w kurortach są nadal bezpieczni. - Natomiast pojawiły się pierwsze informacje - na razie niegroźne, ale jednak - o tym, że dochodzi do pewnego ograniczenia i pewnych kłopotów w kurortach nad Morzem Czerwonym - zastrzegł. Dopytywany dodał, że chodzi o nieduże demonstracje i akty chuligaństwa, plądrowanie sklepów. MSZ przypomina też Polakom przebywającym w Egipcie, aby unikali demonstracji i tłumnych zgromadzeń.