"Z uwagą śledzimy sytuację w Koreańskiej Republice Ludowo-Demokratycznej i w regionie Azji Wschodniej po śmierci Kim Dzong Ila. Półwysep Koreański należy do miejsc najbardziej newralgicznych dla pokoju w skali globalnej - oczekujemy, że nie dojdzie tam do zachwiania stabilności i zagrożenia dla bezpieczeństwa regionalnego" - czytamy w poniedziałkowym komunikacie MSZ. Resort podkreśla, że Polska jako aktywny członek Komisji Nadzorczej Państw Neutralnych, funkcjonującej na Półwyspie, ma nadzieję, iż nowe władze KRLD z otwartością powrócą do negocjacji sześciostronnych oraz rzeczywistej denuklearyzacji Półwyspu. "Wyrażamy nadzieję, że po śmierci przywódcy północnokoreańskiego władze koreańskie postępować będą odpowiedzialnie i zgodnie z oczekiwaniami społeczności międzynarodowej oraz narodu koreańskiego. Sposób, w jaki władze i obywatele KRLD zdecydują o wyborze następcy, będzie miał znaczenie dla przyszłości północnych Koreańczyków i bezpieczeństwa na Półwyspie. Każdy naród ma prawo do życia w pokoju, wolności i demokracji" - głosi komunikat. Przywódca Korei Północnej Kim Dzong Il zmarł w sobotę w wieku 69 lat w rezultacie zawału serca - poinformowała w poniedziałek północnokoreańska telewizja. Władze ogłosiły żałobę narodową, która potrwa do 29 grudnia. Na następcę zmarłego przywódcy wyznaczono jego syna Kim Dzong Una.