W środę ukraińskie media podawały, że do próby zamachu na Awakowa doszło na terenach, na których ukraińskie wojska prowadzą operację zbrojną przeciwko separatystom prorosyjskim - w obwodzie donieckim i ługańskim na wschodzie Ukrainy.Szkiriak powiedział na czwartkowym briefingu, że "rosyjscy terroryści" przygotowywali zamach na szefa ukraińskiego MSW, który przebywał w strefie działań zbrojnych w dniach 7-9 lipca. Jak podkreślił, bezpośrednim zleceniodawcą był "dywersant Igor Biezler", noszący pseudonim "Bies". Doradca szefa ukraińskiego MSW powiadomił, że zamachowi na życie ministra, przygotowywanemu przez kilka grup dywersyjnych, udało się zapobiec "dzięki precyzyjnej i dobrze skoordynowanej pracy organów ścigania, pozyskaniu na czas informacji oraz dezinformacji ugrupowań terrorystycznych". Według Szkiriaka w chwili zatrzymania przywódca jednej z grup dywersyjnych, biorących udział w przygotowywaniu zamachu, "stawiał opór i został zlikwidowany". Dodał, że pozostali członkowie grupy zostali aresztowani i są objęci śledztwem. Członków innej grupy dywersyjnej zatrzymała Służba Bezpieczeństwa Ukrainy. Doradca Awakowa zaznaczył, że wszyscy uczestnicy spisku na życie szefa MSW zostali zidentyfikowani, a ich tożsamość ustalono. Odmówił jednak podania dokładnej liczby zatrzymanych, informując jedynie o "dwóch grupach liczących po kilku ludzi". Szkiriak ocenił, że celem zamachu miało być "rozbicie systemu ochrony prawa" Ukrainy, a sam Awakow, zdeterminowany w walce z separatystami, jest "osobistym wrogiem Kremla". Awakow stanął na czele MSW w lutym, po ucieczce z kraju ówczesnego prezydenta Ukrainy Wiktora Janukowycza. Jako deputowany partii Batkiwszczyna byłej premier Julii Tymoszenko był aktywnym uczestnikiem protestów przeciwko ekipie Janukowycza na Majdanie Niepodległości w Kijowie. Obecnie jest jednym z koordynatorów działań zbrojnych przeciwko separatystom. Rosyjski sąd wydał nakaz aresztowania Awakowa.