Polsko-ukraińska rada powinna zdecydować o terminie i charakterze uroczystości otwarcia Cmentarza Orląt oraz memoriału Ukraińskiej Armii Halickiej. Projekt uchwały zaproponował mer miasta Lubomyr Buniak. - Musimy dziś podjąć decyzję, która będzie satysfakcjonująca dla nas, władz centralnych w Kijowie, ale powinniśmy też wziąć pod uwagę racje naszych polskich przyjaciół - argumentował Buniak w wystąpieniu poprzedzającym głosowanie. W skład komisji koordynacyjnej powinni wejść przedstawiciele polskiej Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa, analogicznej komisji z Kijowa i reprezentanci lwowskiego samorządu. Zasadnicze zadanie rady to wyznaczenie do 31 lipca daty otwarcia Cmentarza Orląt i opracowanie programu przebiegu uroczystości. W uchwale znalazło się też zdanie o potrzebie zaproszenia do udziału prezydentów Ukrainy i Polski. Jednocześnie jednak lwowscy radni pozostawili w mocy uchwałę sprzed półtora roku, która określa między innymi jak ostatecznie ma wyglądać polska nekropolia. Oznacza to, że nie godzą się na przygotowaną przez stronę polską wersję napisów na głównej płycie cmentarza oraz powrót pomników francuskiego piechura i amerykańskiego lotnika. Podobna decyzja z 16 maja sprawiła, że swoją wizytę we Lwowie odwołał prezydent Kwaśniewski. Teraz we Lwowie mówi się, dzisiejsza uchwała o powołaniu rady to furtka do kompromisu z Polską.