Mosul, z którego dżihadyści uczynili stolicę tzw. Państwa Islamskiego w tym kraju, jest szturmowany przez irackie wojsko od połowy października ub. r. Irackie siły przejęły właściwie całe miasto poza właśnie jego starą częścią. Jak sprecyzował dowodzący operacją armii w prowincji Niniwa generał broni Abdul Amir Raszid Jar Allah, w szturmie na Stare Miasto uczestniczą irackie siły specjalne, regularna armia i policja federalna. Operacja wspierana jest z powietrza przez siły międzynarodowej koalicji do walki z IS pod wodzą USA. Szacuje się, że obecnie w strefie tej może być uwięzionych około 150 tysięcy cywilów. Bojownicy IS używają mieszkańców jako "żywych tarcz" - mówiła w piątek agencji Associated Press koordynatorka pomocy humanitarnej ONZ w Iraku Lise Grande. Dodała, że warunki w oblężonej części Mosulu "są rozpaczliwe" - brakuje żywności i czystej wody. Odzyskanie przez rząd Iraku będzie miało dla niego i jego zagranicznych sojuszników duże znaczenie militarne, lecz przede wszystkim symboliczne i polityczne.