W nocy z niedzieli na poniedziałek premier Iraku Hajder al-Abadi ogłosił początek długo oczekiwanej ofensywy na Mosul, mającej na celu przejęcie ostatniego wielkiego bastionu IS w Iraku. Położone w północnym Iraku miasto pozostaje w rękach dżihadystów od czerwca 2014 roku, kiedy to ogłosili oni utworzenie kalifatu na zdobytych terytoriach irackich i syryjskich. Według BBC w poniedziałek rano w kierunku miasta zaczęto wystrzeliwać pociski artyleryjskie. W stronę Mosulu od wschodu jadą już czołgi kurdyjskich sił. "Ok. 4 tys. peszmergów uczestniczy w operacji w Chazir na trzech frontach, by oczyścić okoliczne wsie zajmowane przez IS" - poinformowało w oświadczeniu dowództwo kurdyjskich sił. Wynika z niego, że działania kurdyjskich oddziałów są koordynowane z operacjami irackich sił rządowych, które idą na Mosul od południa i są wspierane z powietrza przez międzynarodową koalicję antydżihadystyczną pod wodzą USA. Także premier Abadi powiedział w poniedziałek, że kurdyjska operacja jest częścią ofensywy na rzecz przejęcia Mosulu. W telewizyjnym wystąpieniu zastrzegł, że do zamieszkanego głównie przez sunnitów miasta wkroczą tylko iracka armia rządowa i policja. Według analityków w ten sposób próbował uciszyć obawy, że operacja może przerodzić się w konflikt o podłożu religijnym. "Ofensywa może potrwać tygodnie" Nowy dowódca amerykańskich sił w Iraku i Syrii generał Stephen Townsend ocenił, że ofensywa może potrwać "tygodnie, a możliwe że jeszcze dłużej". "Bitwa będzie długa i trudna, ale Irakijczycy są przygotowani, a my będziemy stać u ich boku" - dodał. W skład dowodzonej przez USA międzynarodowej koalicji, która zwalcza dżihadystów w Iraku i Syrii, wchodzi obecnie ok. 60 państw. Koalicja przeprowadza głównie naloty, szkoli lokalne siły, a także zapewnia im broń i sprzęt. W Iraku rozmieszczono też tysiące ludzi, głównie odpowiedzialnych za szkolenie. Według Townsenda koalicja wyszkoliła i wyposażyła 54 tys. członków irackich sił zbrojnych. Jak pisze BBC, wyzwalanie Mosulu będzie miało kilka etapów, a jednym z pierwszych będzie utworzenie logistycznego zabezpieczenia dla ofensywy w bazie irackich sił powietrznych w mieście Kajara, ok. 60 km na południe od Mosulu. Baza ta została przejęta w sierpniu. BBC przewiduje, że główna bitwa o Mosul rozpocznie się dopiero w listopadzie lub w grudniu. Zastępca sekretarza generalnego ONZ ds. humanitarnych Stephen O'Brien wyraził zaniepokojenie bezpieczeństwem 1,5 miliona mieszkańców Mosulu, a także zaapelował o ochronę cywilów i zapewnienie im pomocy. Według niego nawet milion ludzi może być zmuszonych do ucieczki z domów z powodu operacji. Nie ma twardych danych na temat tego, ile osób wciąż przebywa w Mosulu, ale gdy ponad dwa lat temu IS zajęło to miasto, mieszkały tam 2 miliony ludzi.