Armia Woli Narodu zarzuca władzom ZSRR i Rosji sfałszowanie dokumentów dotyczących zbrodni katyńskiej, a Głównej Prokuraturze Wojskowej Federacji Rosyjskiej - nierzetelne śledztwo i ukrywanie jego wyników przed opinią publiczną. Grupa organizowała ponadto pikiety przed polską ambasadą w Moskwie i w innych miejscach w stolicy Rosji, podczas których negowała odpowiedzialność NKWD za wymordowanie polskich oficerów i przypisywała tę zbrodnię wojskom niemieckim. Organizowała też publiczne debaty poświęcone zbrodni katyńskiej, podczas których broniła swojego stanowiska. Rosyjska Prokuratura Generalna podała w piątek, że w toku kontroli zebrano dowody, iż AWN przyświecają ekstremistyczne cele, a jej działalność zagraża bezpieczeństwu ludzi, społeczeństwa i państwa. Zgodnie z prawem Rosji, organizacja może zostać zdelegalizowana na mocy decyzji sądu na wniosek prokuratury. Z chwilą złożenia takiego wniosku przez prokuraturę działalność organizacji ulega zawieszeniu.