"W przypadku oficjalnego wniosku Iraku skierowanego do Rosji władze rozpatrzą polityczną i militarną celowość udziału naszych sił powietrznych w operacji powietrznej w tym kraju; dopóki takiego wniosku nie ma, nie będziemy wróżyć z fusów" - oświadczyła Matwijenko dziennikarzom. Podkreśliła, że Rosja ma duże doświadczenie w zwalczaniu terroryzmu. Przed kilkoma dniami premier Iraku Hajder al-Abadi powiedział, że z zadowoleniem powitałby rosyjskie naloty na cele Państwa Islamskiego (IS) w swym kraju. Zaznaczył, że jeszcze tego nie omawiano, ale Bagdad dostaje informacje na temat IS od Syrii i Rosji. Wcześniej o takiej możliwości mówił przedstawiciel MSZ Rosji Ilja Rogaczow. "Jeśli zostaniemy o to poproszeni przez rząd Iraku lub zostanie przyjęta rezolucja Rady Bezpieczeństwa ONZ, co w decydującej mierze zależy od woli rządu Iraku" - powiedział rosyjski dyplomata zapytany, czy Moskwa rozpatrzy możliwość prowadzenia operacji swych sił powietrznych przeciwko IS na obszarze Iraku. Rozpoczęte w środę naloty Rosji w Syrii budzą kontrowersje. Moskwa twierdzi, że atakuje Państwo Islamskie i inne ugrupowania dżihadystyczne, a według źródeł amerykańskich i syryjskich rebeliantów naloty były wymierzone w syryjską opozycję walczącą z reżimem Baszara el-Asada.