Transparenty, kolorowe baloniki i związkowe flagi powiewały nad głowami maszerujących związkowców. Przyłączyli się do nich także działacze rządzącej partii Jedna Rosja. Uczestnicy pochodu pytani o sytuację ludzi pracy w Rosji, twierdzili że - "jest lepsza niż na Zachodzie". - Maszerujemy dziś aby domagać się godnego wynagrodzenia. Nam się wszystko podoba, ale pieniędzy mogliby dawać więcej - tłumaczą starsi mieszkańcy Moskwy. Młodsi przekonują, że - w Rosji sytuacja jest znacznie lepsza niż na Zachodzie. - Ciągle nam pokazują w telewizji jakieś, strajki a u nas sami widzicie, cicho i spokojnie - dodają. Jeszcze dziś ulicami Moskwy przejdą pierwszomajowe pochody ultralewicy i nacjonalistów.