To była niezwykle precyzyjna operacja. Anarchiści z grupy "Wojna" przedostali się do hotelu Ukraina i na dachu ustawili laserowe projektory. Równocześnie kolejna grupa młodych ludzi pokonała wysokie ogrodzenie rządowego Białego Domu i dokonała tzw. pokojowego zajęcia siedziby premiera. Agenci Federalnej Służby Ochrony przez kilkanaście minut bezskutecznie uganiali się za nimi. Sama akcja symbolizowała atak Aurory i szturm na Pałac Zimowy z początku rewolucji. Jak piszą anarchiści, Aurory do Moskwy nie przyciągnęli, ponieważ są ta zbyt niskie mosty.