Policję wezwał właściciel domu w stolicy Rwandy Kigali, który stracił cierpliwość do lokatora. 34-latek bowiem od miesięcy nie płacił czynszu - przekazał portal BBC. Funkcjonariusze, po rozmowie z najemcą, zdecydowali się na rozwiązanie siłowe. Mężczyzna stawił opór, gdy postanowiono go zatrzymać - przekazał jeden z policjantów rwandyjskiej gazecie The New Times. 34-latek miał przepraszać i nadmiernie płakać, co wzbudziło podejrzenia policji. Na posterunku zatrzymany przyznał się do zabicia kilku osób. To wyznanie skłoniło Rwandyjskie Biuro Śledcze (RBŚ) do dokładnego zbadania wynajmowanego przez mężczyznę mieszkania. - Podczas inspekcji funkcjonariusze zauważyli, że podłoga w kuchni wygląda podejrzanie - powiedział rzecznik RBŚ Thierry Murangira. - To właśnie wtedy dokonano przerażającego odkrycia - dodał. - W ziemi, pod kuchnią, zakopanych było co najmniej 10 ciał - poinformował rzecznik. Jak wyjaśnił, dokładna liczba zwłok zostanie ustalona po przeprowadzeniu badań kryminalistycznych. Rwanda. 34-latek zatrzymany w związku z morderstwami. Policja już raz się nim interesowała - Mężczyzna zwabiał ofiary do domu, gdzie okradał je z kosztowności - przekazał Murangira. - Następnie 34-latek dusił ofiary i zakopywał je pod podłogą w kuchni. Większość z nich to kobiety świadczące usługi seksualne - dodał rzecznik. CZYTAJ WIĘCEJ: Rodzice wybierają partnerów dla dzieci. "To coraz bardziej powszechne" Mężczyzna nie został jeszcze formalnie oskarżony. Policja przekazała, że 34-latek był aresztowany w lipcu za rabunek, gwałt i grożenie kobietom. Został jednak zwolniony z braku wystarczających dowodów. Jak dodał BBC, sprawa wstrząsnęła Rwandą. W tym afrykańskim kraju nie dochodzi do wielu tak przerażających morderstw. *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!