Morawiecki: Trzeba wzmacniać NATO na wschodniej flance
- To spotkanie pokazało jak bardzo jednakowo myślimy o wielu sprawach zasadniczych dla przyszłości tej części Europy - powiedział premier Mateusz Morawiecki po spotkaniu z szefami rządów Litwy, Łotwy i Estonii.
W sprawach unijnych, jak przyszłość budżetu, rynek wewnętrzny, dyrektywy transportowe mówimy jednym głosem - powiedział premier Mateusz Morawiecki po piątkowym spotkaniu z szefami rządów: Litwy, Łotwy i Estonii w Wilnie. Zwrócił uwagę na potrzebę "zasypania dziury" w budżecie UE po brexicie.
Morawiecki spotkał się w piątek w Wilnie z szefami rządów: Litwy Sauliusem Skvernelisem, Łotwy Marisem Kuczinskisem i Estonii Jurim Ratasem.
Tematem rozmowy były m.in. kwestie unijne: rynek wewnętrzny, przyszłość unijnego budżetu po 2021 r., migracje, a także unijne regulacje dotyczące transportu.
"Bardzo się cieszę, że praktycznie mówiliśmy jednym głosem (...) zarówno w kontekście odłączenia się Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej i zmniejszenia budżetu. Tutaj też optujemy za zwiększeniem budżetu, również ze środków własnych, jeżeli będzie taka konieczność po naszej stronie" - powiedział szef polskiego rządu na konferencji prasowej.
Podkreślił, że "dziura" w budżecie UE, będąca następstwem brexitu, powinna zostać zasypana. "Podkreślaliśmy też wagę polityk takich jak Wspólna Polityka Rolna, wspólna polityka w zakresie funduszy regionalnych, funduszy strukturalnych, infrastrukturalnych. Jest bardzo ważne, by kontynuować naszą współpracę w tym zakresie" - zaznaczył Morawiecki.
"To spotkanie pokazało, jak bardzo jednakowo myślimy w wielu zasadniczych sprawach, bardzo ważnych dla przyszłości tej części Europy" - powiedział szef polskiego rządu na wspólnej konferencji prasowej z premierami premierami Litwy, Łotwy i Estonii - Sauliusem Skvernelisem, Marisem Kuczinskisem i Jurim Ratasem.
Morawiecki wskazał na potrzebę odbudowy "Bursztynowego szlaku", który dawno już wytyczał kierunki handlu z Północy na Południe i w drugą stronę".
"To jest ten wymiar handlowy, gospodarczy, który zdecydowanie do tej pory nie został jeszcze w odpowiedni sposób wykorzystany. Chcemy go teraz odzyskać, odbudować" - powiedział Morawiecki.
Jak mówił, dzieje się to m.in. poprzez realne inwestycje zarówno drogowe, jak Via Baltica, które po polskiej stronie "toczą się zgodnie z planem". "Liczę bardzo na to, że ta droga otworzy bardzo mocno handlowo i gospodarczo na siebie wszystkie nasze cztery kraje. podobne jak Rail Baltica - połączenie kolejowe, które jest bardzo ważne ze względu na zwiększone możliwości ruchu turystycznego, handlowego, gospodarczego, surowcowego" - podkreślił szef rządu.
Morawiecki zadeklarował ponadto, że "Polska jest gotowa wejść w bardzo ważny dla krajów bałtyckich projekt, czyli synchronizację systemu energetycznego w trybie europejskim, a więc w docelowym modelu odłączenie od Rosji i Białorusi tak, by kraje bałtyckie Litwa, Łotwa, Estonia mogły funkcjonować w takich samym systemie jak reszta Europy".
Premier odniósł się także do relacji Polski i Stanów Zjednoczonych. Podkreślił, że amerykański Departament Stanu "bardzo jednoznacznie zdementował obawy, które pojawiły się w przestrzeni internetowej dotyczące relacji polsko-amerykańskich".
"Mogę tylko dodać do tego, że nasze relacje na pewno są tak dobre, jak dawno nie były, w porównaniu do okresu dwa lata temu, cztery czy sześć lat temu" - powiedział Morawiecki.
"Jesteśmy w końcowej fazie negocjacji ogromnych zakupów broni, zakupów sprzętu wojskowego ze Stanami Zjednoczonymi. Stany Zjednoczone doskonale rozumieją, jak mocno chcemy być w pełnej harmonizacji, co do rodzajów broni, rodzajów sprzętu wojskowego i bardzo to doceniają" - powiedział premier.
Jak zauważył, negocjacje dotyczą zakupów wielomiliardowych, przekraczających 10 mld dolarów. "A w przyszłości może nawet jeszcze większych. A więc to są duże kwoty i dlatego te rozmowy przebiegają w dłuższej perspektywie czasowej" - dodał Morawiecki.
Podkreślił, że w dobie kiedy "informacja z prędkością światła obiega kulę ziemską, musimy być szczególnie wyczuleni na różnego rodzaju fake newsy, na zagrożenia cybernetyczne".
Podczas konferencji prasowej premierów zapytano także o stanowisko związane ze sporem między Polską a Komisją Europejską.
Kuczinskis powiedział, że cieszy się, iż "wczoraj odbyła się kolejna runda rozmów pomiędzy Polską a Komisją Europejską". "Polska powinna prowadzić nadal negocjacje z KE" - zaznaczył. Jak dodał "bylibyśmy przeciwni jakimkolwiek karom nakładanym na Polskę". "W tym względzie wszystkie trzy kraje bałtyckie myślą podobnie" - zapewnił.
"Kwestia sporu pomiędzy Polską a Unią Europejską - poruszyliśmy ten temat. Nasze stanowisko jest takie, że trzeba zachęcać do dialogu i szukać kompromisowego rozwiązania. Rozumiemy Polskę, rozumiemy jej cele związane z reformą wymiaru sprawiedliwości" - powiedział Skvernelis. Zastrzegł, że "osobiście" w to nie wierzy, ale "gdyby doszłoby do tego, że jakieś środki ograniczające miałyby być nałożone na Polskę, to Litwa wesprze Polskę". Dodał także, że poprosił premierów Estonii i Łotwy "o docenienie partnerstwa z Polską i o wsparcie Polski w tej sprawie".
Ratas oznajmił zaś, że Polska jest bardzo ważnym partnerem dla Estonii, zarówno w ramach Unii Europejskiej, jak i w NATO, a także m.in. we współpracy gospodarczej. "Należy wykorzystać wszelkie drogi dialogu, utrzymać dialog i utrzymać współpracę. Wszelkie problemy związane z głosowaniem i odebraniem prawa głosu - ja nie sądzę, że w ogóle powinno do tego dojść, to byłoby za daleko. Tylko dzięki dialogowi udaje się uzyskać wspólne stanowisko (...), myślę, że uda się dojść do kompromisu" - zaznaczył.
"Dziękuję za wsparcie panom premierom w tej sprawie. My również będziemy starali się dojść do jakiegoś porozumienia. Byliśmy wczoraj w Brukseli całą delegacją, zaprezentowaliśmy naszą +białą księgę+, która zawiera bardzo szczegółowe wyjaśnienia konieczności reform wymiaru sprawiedliwości, ale też sądzę, że gdzieś w najbliższych miesiącach i kwartałach będzie możliwe przekonanie naszych partnerów, że reforma jest możliwa" - powiedział Morawiecki.
Dodał, że kraje bałtyckie "przez wiele lat wychodziły z komunizmu, tak jak Polska, i bardzo dobrze rozumieją, co to jest konieczność głębokiej reformy wymiaru sprawiedliwości".