O 76 mandatów w jednoizbowym parlamencie - Wielkim Churale walczy 12 partii, koalicja i kandydaci niezależni, ale liczą się przede wszystkim dwa ugrupowania: Mongolska Partia Ludowo-Rewolucyjna (MPRL) i Mongolska Partia Demokratyczna (MPD). Według sondaży żadna z nich nie może liczyć na zdobycie przewagi pozwalającej na samodzielne rządzenie. Obie partie w kampanii skupiły się na sposobie podziału zysków z wydobycia złóż naturalnych na pustyni Gobi. MPRL chce przy tym, by udziały w tych złożach pozostały w rękach państwa, MPD zaś uważa, że powinny je odkupić prywatne firmy. Lokale wyborcze otworzyły się o godz. 7.00 rano czasu lokalnego (1.00 w nocy czasu polskiego) i zamkną się o godz. 22 (16.00 czasu polskiego). Uprawnionych do głosowania jest ponad 1,5 mln wyborców na 2,6 mln mieszkańców Mongolii. Wstępne wyniki mają być znane w poniedziałek. Są to już piąte wybory parlamentarne w Mongolii od 1990 roku, gdy rozpoczęto proces demokratyzacji - kraj stał się republiką parlamentarną, przywrócono wolność religijną oraz własność prywatną, uwalniając się spod radzieckich wpływów.