W wirtualnym panelu obok kanclerz Merkel i prezydenta Francji wystąpili m.in. prezydent USA <a class="textLink" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-joe-biden,gsbi,10" title="Joe Biden" target="_blank">Joe Biden</a> i premier Wielkiej Brytanii Boris Johnson.Merkel rozpoczęła od cytatu z Alexandra von Humboldta: - "Wszystko jest interakcją" - tak Humboldt wyjaśnił znaczenie multilateralizmu w zasadzie wieki temu - powiedziała kanclerz. - Walka z pandemią koronawirusa pokazuje to w bardzo szczególny sposób - oświadczyła. - Sprawiedliwa dystrybucja szczepionek jest niezmiernie ważna w zwalczaniu wirusa. Ale istnieją też wyzwania związane z klimatem, różnorodnością biologiczną i walką z terroryzmem oraz cele w zakresie zrównoważonego rozwoju. Można temu podołać tylko razem - podkreśliła niemiecka kanclerz. W wielu obszarach wszystko już działa "znacznie lepiej niż dwa lata temu" - oceniła. Według niej ma to również "wiele wspólnego z tym, że Joe Biden został prezydentem Stanów Zjednoczonych Ameryki". Jak dotąd pokazuje, że "ludzie nie tylko mówią, ale także działają" - zauważyła. Merkel odniosła się również do zaangażowania Niemiec w Afganistanie. Niemcy są gotowe "zostać dłużej w Afganistanie, jeśli (...) pokojowe siły w Afganistanie mają szansę". Niemcy są z jednej strony przywiązane do NATO, z drugiej także do europejskiej polityki obronnej - powiedziała Merkel. Podkreśliła, że nie jest to żadna sprzeczność. W ostatnich latach Niemcy znacznie bardziej zaangażowały się w Afryce, nawet jeśli Francja odgrywa tu wiodącą rolę - wyjaśniła. Wspólna agenda w sprawie Rosji Mówiąc o Rosji, kanclerz oświadczyła, że bardzo ważne jest opracowanie wspólnej transatlantyckiej agendy w sprawie Rosji. Zaznaczyła, że kraj ten jest obecnie uwikłany w konflikty hybrydowe. - Odnosi się to do konfliktów z użyciem jawnych, ale także ukrytych środków i częściowo w próżni prawnej. Trzeba składać oferty, ale trzeba by też jasno określić różnice - powiedziała. Merkel zaznaczyła, że istnieje również potrzeba opracowania wspólnej agendy wobec Chin. Z jednej strony <a class="textLink" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-chiny,gsbi,4231" title="Chiny" target="_blank">Chiny</a> są systemowym konkurentem, z drugiej należy znaleźć wspólne rozwiązania, na przykład w zakresie ochrony klimatu - zauważyła. - Musimy pokazać, że nie chcemy uzależniać krajów, ale chcemy je przekonać do naszego stylu życia - powiedziała, dodając, że dlatego tak ważne jest partnerstwo transatlantyckie. Macron o strategicznej autonomii Europy Prezydent Francji oświadczył, że wierzy w NATO, a jego koncepcja "strategicznej autonomii Europy" nie koliduje z działaniem Sojuszu. Wezwał też do podjęcia dialogu z Rosją. <a class="textLink" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-emmanuel-macron,gsbi,12" title="Macron" target="_blank">Macron</a> wyjaśnił, że "strategiczna autonomia Europy", której jest zwolennikiem, nie oznacza, iż UE ma działać w oderwaniu od Stanów Zjednoczonych, zgoła odwrotnie - samodzielność Wspólnoty w obszarze sektora obronnego uczyniłaby z niej lepszego partnera Sojuszu i wzmocniła NATO. Prezydent dodał, że Europa i USA muszą niezwłocznie wysłać wystarczającą liczbę szczepionek przeciw COVID-19 do Afryki, by zapewnić odporność pracownikom służby zdrowia, ponieważ w przeciwnym wypadku państwa afrykańskie "będą kupować szczepionki od Chińczyków i od Rosjan". A wtedy pojęcie "siły Zachodu będzie konceptem, a nie rzeczywistością" - podkreślił. <a href="http://interia.hit.gemius.pl/hitredir/id=zDE7MHh_FFl5ghNI_kh1IYXBDkYppVt7nrlxx.seRLf.e7/url=https%3A%2F%2Fwww.fundacjapolsat.pl%2Fchce-pomoc-1-procent%2F" target="_blank">Przekaż 1 proc. na pomoc dzieciom - darmowy program TUTAJ</a>