Maszerując ulicami Kiszyniowa, uczestnicy demonstracji podkreślali, że religia pozostaje kluczowym elementem tożsamości kraju. - Chcemy przywrócić do szkół religię, wykluczoną przez totalitarny reżim sowiecki - powiedział tłumom metropolita Włodzimierz, zwierzchnik mołdawskiego Kościoła prawosławnego. Agencja Reutera pisze, że była to największa demonstracja w Mołdawii od 2009 roku, gdy doszło do szturmu na parlament w reakcji na zwycięstwo komunistów w kwietniowych wyborach. Od końca września w Mołdawii władzę sprawuje proeuropejska koalicja. Wprowadzenie podstaw prawosławia do programów nauczania mołdawska Cerkiew postuluje od 1991 roku, gdy Mołdawia uzyskała niepodległość.