"Dzięki gazociągowi Mołdawia nie musi się już obawiać, że zostanie pozbawiona energii" przez rosyjski koncern Gazprom, który do tej pory był jedynym dostawcą surowca - oświadczył Ponta w czasie uroczystości z udziałem unijnego komisarza ds. energii Guenthera Oettingera. Leanca podziękował Komisji Europejskiej, która częściowo sfinansowała projekt. Gazociąg o długości 43 kilometrów, łączący rumuńskie miasto Jassy i mołdawskie Ungeny, ma przepustowość 1,5-2 mld metrów sześciennych rocznie. Według rumuńskich władz początkowo będzie on przesyłać 50 mln metrów sześciennych rocznie. Mołdawia zużywa ok. 1,2 mld metrów sześciennych gazu rocznie, importowanego z Rosji. Samozwańcza republika Naddniestrza, gdzie znajduje się znaczna część przemysłu, zużywa sama około miliarda metrów sześciennych surowca w ciągu roku. Obecnie gazociąg kończy się w liczącym 35 tysięcy mieszkańców Ungeny, ale w ciągu dwóch do trzech lat planowana jest budowa liczącej ok. 100 kilometrów odnogi do mołdawskiej stolicy Kiszyniowa. Rumunia wydobywa ok. 11 miliardów metrów sześciennych gazu rocznie, a dodatkowe 2,5 mld sprowadza z Rosji. Zużycie w minionych latach zdecydowanie spadło, sięgając 12 mld metrów sześciennych surowca w 2013 roku - wobec 18 mld sprzed wybuchu kryzysu gospodarczego.