Za przyjęciem ustawy zagłosowało 56 deputowanych. Zmiany dotyczyć mają wszystkich oficjalnych dokumentów, dla ich wprowadzenia niezbędne będą zmiany w konstytucji. Ustawa została przygotowana przez rządzącą krajem Partię Akcji i Solidarności. Zgodnie z ustawą w terminie 30 dni od przyjęcia ustawy są zobowiązani do dokonania niezbędnych zmian w przepisach - mają zastąpić zwrot "język mołdawski" na "rumuński". Zastąpione zostaną również zwroty "język urzędowy", "język państwowy" i " język ojczysty". - Inicjatywa ustawodawcza nie jest zwykłą inicjatywą zmiany konstytucji, ale inicjatywą techniczną - mówiła posłanka Weronika Roszka, jedna z autorek projektu. Awantura podczas obrad Podczas posiedzenia parlamentu doszło do kłótni między politykami. Część prorosyjskich posłów opozycyjnego bloku komunistów i socjalistów wyszła przed mównicę, trzymali plakaty. Doszło do przepychanek. Jak podaje portal Nexta, na plakatach zobaczyć można napis "Mołdawia, Mołdawianie, mołdawski". Posłowie skandowali także: "Mołdawia" i "Wstyd", domagali się także przedterminowych wyborów. Zgodnie z decyzją Trybunału Konstytucyjnego Mołdawii w 2013 roku - językiem urzędowym jest język rumuński, a sama nazwa "język mołdawski" oznacza język rumuński, którym posługują się mieszkańcy na terytorium Mołdawii. Między językami rumuńskim a mołdawskim nie ma istotnych różnic. "Rosja rozpoczęła wojnę z Ukrainą od anekcji Krymu" Parlament Mołdawii uznał także, że Rosja rozpoczęła wojnę z Ukrainą od aneksji Półwyspu Krymskiego w 2014 r. i od tamtej pory trwa jej agresja przeciwko Ukrainie, która została nasilona w wyniku rosyjskiej inwazji na pełną skalę 24 lutego ubiegłego roku - poinformowała mołdawska agencja Moldpres. Za przyjęciem deklaracji opowiedziała się nieznaczna większość parlamentarna - 55 ze 101 posłów jednoizbowego organu. Uznano w niej, że Rosja prowadzi nielegalną, niesprowokowaną i nieuzasadnioną wojnę przeciwko Ukrainie wbrew zasadom prawa międzynarodowego. Wezwano także do utworzenia międzynarodowego trybunału, mającego na celu ściganie winnych zbrodni wojennych popełnianych na Ukrainie, o co od miesięcy apeluje Kijów. Mołdawskie władze zadeklarowały również, że chcą dalej wspierać Ukrainę humanitarnie i pomagać uchodźcom wojennym. Napięcie między Rosją a Mołdawią Od rozpoczęcia rosyjskiej agresji na pełną skalę w lutym 2022 r. rosną napięcia między Rosją a Mołdawią, która graniczy z Ukrainą - ocenia agencja Reutera. Sprawująca urząd prezydenta Mołdawii od 2020 r. Maia Sandu ma proeuropejskie poglądy i stawia na zbliżenie z Rumunią oraz innymi partnerami w Unii Europejskiej. Kiszyniów oskarża Moskwę o próby obalenia mołdawskiego rządu, uznając, że wybuchające regularnie antyrządowe protesty są inspirowane przez rosyjskie służby. Podobne deklaracje, jak ta przyjęta w czwartek przez Mołdawię, przyjęło od rozpoczęcia rosyjskie inwazji na Ukrainę w lutym ubiegłego roku wiele państw, w tym Polska.