Do zdarzenia doszło w niedzielę w okolicach południa. Niespełna ośmioletni Boeing 787-8 Dreamliner linii lotniczych American Airlines miał wystartować o godz. 13:55 czasu lokalnego i udać się do Filadelfii na wschodnim wybrzeżu Stanów Zjednoczonych. Gdy maszyna była przygotowywana do boardingu, doszło jednak do usterki, która pokrzyżowała plany załodze i podróżnym. Irlandia: Most odrzutowy wyrwał drzwi samolotu. Maszyna została uziemiona Pasażerowie mieli wejść na pokład samolotu za pomocą tzw. mostu odrzutowego - rękawa, który pozwala przemieścić się bezpośrednio z terminala do środka maszyny. W trakcie jego mocowania nastąpiła wciąż niejasna awaria, przez co lewe drzwi wejściowe zostały dosłownie wyrwane. Usterka była na tyle poważna, że Boeing został uziemiony. Jak czytamy na portalu simpleflying.com, linie American Airlines wysłały maszynę zastępczą. American Airlines: Gdy doszło do usterki, czasie na pokładzie nikogo nie było Do sprawy odniósł się również rzecznik przedsiębiorstwa. "Samolot został uszkodzony przez awarię mostu odrzutowego. W tym czasie na pokładzie nie było żadnych klientów ani załogi - nie zgłoszono także żadnych obrażeń. Lot zastępczy odbędzie się w poniedziałek po południu" - czytamy w oświadczeniu. Pasażerowie zostali zakwaterowani w lokalnych hotelach na koszt American Airlines. "Przepraszamy naszych klientów za niedogodności i dziękujemy naszemu zespołowi za profesjonalizm" - podkreślił rzecznik. Wyjaśnieniem dokładnych okolicznościami zdarzenia zajmie się również irlandzki zespół ds. badania wypadków lotniczych (AAIU).