- Wolni i odważni Irańczycy obalą opresyjny reżim - mówi Farideh Moradkhan w filmie, który pojawił się w serwisie YouTube. Iran. Siostrzenica Ajatollaha Chameneiego apeluje do świata Siostrzenica Ajatollaha Chameneiego dodaje, że w tej chwili Irańczycy potrzebują wsparcia świata zewnętrznego. - Nadszedł czas, aby wszystkie miłujące wolność kraje odwołały wszystkich swoich przedstawicieli z Iranu w symbolicznym geście i wydaliły przedstawicieli i sojuszników tego brutalnego reżimu ze swoich krajów, wyrażając w ten sposób solidarność z miłującymi wolność ludźmi Iranu - apeluje. Wideo z apelem Farideh Moradkhani aresztowanej w środę przez władze Iranu za poparcie antyreżimowych protestów zostało opublikowane w piątek w internecie przez jej brata Mahmouda Moradkhaniego, mieszkającego we Francji. Jej ojciec, Ali Moradkhani Arangeh, był duchownym szyickim, żonatym z siostrą Ajatollaha Chameneiego i zmarł niedawno w Teheranie po latach izolacji z powodu swojego krytycznego stanowiska wobec Islamskiej Republiki, jak podaje jego strona internetowa. Iran a protesty po śmierci Mahsy Amini. Tysiące aresztowań Irańska agencja informacyjna HRANA poinformowała w niedzielę, że w ciągu ponad dwóch miesięcy ogólnokrajowych zamieszek do 26 listopada zginęło 450 demonstrantów, w tym 63 nieletnich. Szacuje się, że zginęło w nich 60 członków sił bezpieczeństwa, a 18 173 protestujących zostało zatrzymanych. Protesty, wywołane śmiercią młodej Kurdyjki z Iranu, Mahsy Amini, po jej aresztowaniu za "nieodpowiedni strój", stanowią jedno z największych wyzwań dla duchownego establishmentu kraju od czasu rewolucji islamskiej z 1979 roku. W czwartek najwyższy organ ONZ ds. praw człowieka podjął decyzję o powołaniu nowej misji śledczej w celu zbadania brutalnego stłumienia protestów antyrządowych w Teheranie. Krytyka Republiki Islamskiej ze strony krewnych najwyższych urzędników nie jest bezprecedensowa. W 2012 roku Faezeh Hashemi Rafsanjani, córka zmarłego byłego prezydenta Akbara Hashemi Rafsanjaniego, została skazana na karę więzienia za "antypaństwową propagandę".