Wśród najcenniejszych arcydzieł, które można podziwiać w Krakowie, wymienia się zwykle ołtarz Wita Stwosza, "Damę z gronostajem" Leonarda da Vinci oraz "Krajobraz z miłosiernym Samarytaninem" Rembrandta. Tymczasem historycy sztuki - jak pisze na łamach "Tygodnika Powszechnego" Bartek Dobroch - stawiają obok nich obrazy artysty, którego nazwisko do niedawna znali jedynie wytrawni miłośnicy sztuki - Hansa Süssa von Kulmbach. Jednym z jego dzieł jest poliptyk namalowany na podstawie średniowiecznej legendy o św. Katarzynie Aleksandryjskiej. Nastawa ołtarzowa Kulmbacha przez dziesięciolecia spoczywała w skarbcu bazyliki Mariackiej. Właśnie kończą się prace nad renowacją tego arcydzieła. "Z konserwacją jest trochę jak z medycyną. Trzeba czytać, uczyć się, zapoznawać się z nowymi metodami, materiałami, doświadczeniem ludzi, którzy mieli już z nimi do czynienia" - mówi "Tygodnikowi Powszechnemu" dr Aleksandra Hola, która należy do zespołu konserwatorów odnawiających dzieło. Więcej w artykule "Mistrz i Katarzyna" w "Tygodniku Powszechnym 14/201.