Przyznał, że nie wie też, gdzie są jego koledzy z Partii Regionów i ilu z nich przybędzie na posiedzenia Rady Najwyższej. Jednak - jak powiedział - nie należy opóźniać prac parlamentu. Z kolei cytowane przez agencję Reutera wyższe rangą źródło w siłach bezpieczeństwa powiedziało, że z prezydentem Ukrainy "wszystko jest w porządku". Źródło to potwierdziło, że Janukowycz przebywa na Ukrainie, jednak nie chciało powiedzieć, czy jest w Kijowie. Szefowie MSZ i Służby Granicznej w Kijowie P.o. szefa MSZ Ukrainy Leonid Kożara oraz komendant główny Straży Granicznej Mykoła Łytwyn pozostają w Kijowie - podały ich biura prasowe. Sytuacja na granicach państwa jest pod kontrolą - poinformowano. "Kierownictwo Państwowej Straży Granicznej i podlegające mu służby ochrony granic wypełniają swe zadania. Sytuacja na granicach Ukrainy jest stabilna i znajduje się pod kontrolą" - przekazano w Straży Granicznej. Nie wiadomo jednocześnie, czy na stanowisku pozostaje p.o. ministra obrony Pawło Łebiediew. "Według naszych informacji minister nie opuścił kraju" - poinformowało jego biuro.Centrum Kijowa w rękach demonstrantów Antyrządowi demonstranci twierdzą, że przejęli budynek administracji prezydenckiej w centrum Kijowa. - Nie ma go tutaj, nie ma tu żadnego z jego urzędników, ani z osób bezpośrednio związanych z administracją - powiedział jeden z demonstrantów Ostap Krywdyk dziennikarzowi Reutera przebywającemu wewnątrz budynku administracji prezydenta.Dodał, że protestujący nie użyli siły, żeby wejść do budynku.Wcześniej w sobotę deputowany opozycyjnej partii Batkiwszczyna Ołeksandr Turczynow powiedział w parlamencie, że Janukowycz i ministrowie, a także większość deputowanych rządzącej dotychczas Partii Regionów opuścili Kijów i nie wiadomo, gdzie się teraz znajdują.Na razie nie ma oficjalnego potwierdzenia, że Wiktor Janukowycz jest w Charkowie na zjeździe deputowanych różnych szczebli. Zjazd przedstawicieli wschodniej i południowej Ukrainy organizuje znany ze swojej prorządowej postawy gubernator charkowski, Michaił Dobkin. Witalij Kliczko, lider opozycyjnej partii UDAR potwierdził jedynie przemawiając w parlamencie, że Wiktor Janukowycz opuścił Kijów.