"Polscy politycy zapominają o tym, że w Syrii każdego dnia chrześcijanie są zabijani, kobiety są gwałcone, dzieciom odcinane są głowy. Posłowie solidaryzują się z innymi krajami Unii Europejskiej, zamiast pomagać ofiarom" - powiedziała szefowa fundacji Estera. Witold Waszczykowski z PiS stwierdził natomiast, że z mównicy sejmowej usłyszeliśmy dziś "slogany i bełkot". "Nie było żadnych konkretów i odpowiedzi na najważniejsze pytania. Jestem zaniepokojony po tym wystąpieniu, bo było ono ideologiczne, a nie merytoryczne" - mówił. Leszek Miller przyznał, że rozczarowało go wystąpienie w Sejmie premier Ewy Kopacz. "Sztampa, takie byle co. Wystąpienie było krótkie i polityczne. Liczyłem na to, że szefowa rządu powie, jaką bazą dysponujemy, jak wygląda współpraca między administracją rządowa i samorządową, ile ta operacja będzie kosztować - ile środków dostaniemy od UE. To są elementarne kwestie" - ocenił Premier Ewa Kopacz przedstawiła w środę w Sejmie informację na temat kryzysu migracyjnego w Europie i jego reperkusji dla Polski. Później odbyła się dyskusja.