W przemówieniu na konferencji w stołecznym hotelu mówiła o strachu przed Belgradem. "Mam nadzieję, że moje pokolenie będzie ostatnim, które musiało dorastać w strachu przed Belgradem. Baliśmy się go jako źródła siły militarnej, która przybywała palić nasze wioski i miasta" - mówiła 32-letnia Citaku na belgradzkim forum poświęconym stosunkom etnicznym. Kosowski rząd zaznaczył, że Citaku to pierwszy kosowski minister, któremu zezwolono na wjazd na terytorium Serbii. "Niestety widziałam więcej masakr, więcej zabitych mężczyzn i zgwałconych kobiet niż bardzo młoda osoba powinna" - wspominała minister wojnę z lat 1998-1999. Citaku pracowała jako tłumaczka zagranicznych korespondentów wojennych. Kosowska minister nie została oficjalnie przyjęta przez serbski rząd, ale jej publiczne wystąpienie na stołecznym forum byłoby nie do pomyślenia jeszcze rok temu - komentuje agencja Reutera. Od tego czasu - w kwietniu tego roku - zawarte zostało porozumienie, które zapewnia autonomię kosowskim Serbom, postanawiając jednocześnie, że zamieszkane przez serbską mniejszość tereny będą podlegały rządowi w Prisztinie. Kosowo ogłosiło niepodległość w 2008 r., czego Belgrad nigdy nie uznał. Od normalizacji stosunków między tymi krajami UE uzależnia zgodę na rozpoczęcie negocjacji akcesyjnych z Serbią. Citaku współpracowała z jednym z liderów albańskiej partyzantki, Armii Wyzwolenia Kosowa (UCK), Hashimem Thacim - obecnie premierem Kosowa. W Serbii jest on uznawany za persona non grata, ale wraz z premierem Serbii Ivicą Dacziciem przez sześć miesięcy negocjował w Brukseli kwietniowe porozumienie. W czwartek obaj spotkali się ponownie i zostali przyjęci przez szefową unijnej dyplomacji Catherine Ashton, aby omówić wcielanie w życie porozumienia w sprawie normalizacji stosunków między obu krajami. Jeśli postępy w realizacji porozumienia zostaną uznane za znaczące, UE może wyznaczyć na czerwcowym szczycie datę rozpoczęcia negocjacji akcesyjnych z Belgradem. Ashton oświadczyła, że poinformuje 27 krajów UE, iż zostały podjęte konkretne kroki "w celu wyraźnego i trwałego poprawienia stosunków" na linii Serbia - Kosowo.