O dymisji Sabira poinformował premier Ibrahim Mehleb zaznaczając, iż minister uznał swą odpowiedzialność za "przejęzyczenie". Na razie nie wiadomo, kto zostanie jego następcą. Sabir objął resort sprawiedliwości w czerwcu ubiegłego roku. Udzielając w niedzielę telewizyjnego wywiadu oświadczył, że sędzia "powinien pochodzić z godnego szacunku pod względem finansowym i moralnym środowiska", podczas gdy syn śmieciarza ma znaleźć "odpowiednie (dla siebie) zajęcie". W mediach społecznościowych wypowiedź tę potępiono jako snobistyczną, rasistowską i sprzeczną z konstytucją. "Jeszcze jeden dowód na to, że sprawiedliwość w Egipcie jest po prostu farsą" - napisał na Twitterze kairski bloger. Jak zaznacza Reuters, nierówności społeczne były jednym z głównych czynników, które w 2011 roku doprowadziły do ulicznej rewolty i obalenia wieloletniego autokratycznego prezydenta Egiptu Hosniego Mubaraka. Obecny prezydent, dawny naczelny wódz egipskich sił zbrojnych Abd el-Fatah es-Sisi, jest wciąż popularny, ale powoli pojawiają się oznaki niezadowolenia z jego rządów.