- Obecnie na forum rządu (Arsenija Jaceniuka) nie rozmawiamy o użyciu siły, jeśli jednak obrona jedności kraju będzie tego wymagać, to choć z pewnością wolelibyśmy jej nie użyć, nie zawahamy się przed tym - zaznaczył. Nawiązując do opanowania przez zbrojnych napastników budynku krymskiego parlamentu w Symferopolu i tamtejszego lotniska przez rosyjskie siły, Szeremeta ocenił, że "jest to nie do przyjęcia", a interes gospodarki wymaga opanowania i uspokojenia sytuacji. - Musimy chronić gospodarkę, ponieważ w takich warunkach nie może ona funkcjonować. Dyskusje w tej sprawie toczą się aktualnie na wysokim rządowym szczeblu. Mam nadzieję, że sytuacja zostanie rozwiązana polubownie - dodał. Szeremeta wskazał, że w stosunkach z Rosją należy stawiać na dialog. - Wiele osób w rosyjskim rządzie jest otwartych na kontakty (z nowym ukraińskim rządem) - tłumaczył. Poinformował, że z władzami w Moskwie kontaktują się m.in. ministrowie spraw zagranicznych, wewnętrznych i obrony. Takie polecenie otrzymali od premiera Jaceniuka - powiedział w rozmowie z brytyjskim radiem.