O nową fabrykę Koreańczyków walczą rządy Polski, Słowacji, Węgier i Czech. Walczą jednak nie tylko władze, trwa również wojna medialna. Po powrocie z Korei Południowej słowacki minister gospodarki Pavol Rusko, twierdził, że to jego kraj ma szansę przyciągnąć Hyundaya do Żyliny. Według węgierskich mediów, fabryka aut tej marki powstanie nad Balatonem, a według Czechów - ani w Polsce, ani na Słowacji, ani na Węgrzech, ale gdzieś blisko Pragi na przykład w Żatcu. Południowokoreański koncern prawdopodobnie pod koniec tego roku zdecyduje o lokalizacji nowej fabryki samochodów. Da ona pracę 3 tys. osób, rocznie produkować ma 300 tys. małych samochodów marki Hyundai i Kia.