"Staramy się nie krytykować naszych dowódców w tej trudnej sytuacji, ale na obecnym etapie doszło do tego, że nasi żołnierze staja się zakładnikami w politycznych rozgrywkach" - pisze Tymczuk na swoim blogu. Jego zdaniem dobrych wiadomości dla Ukrainy ze względu na sytuację, w której ukraińscy żołnierze zostają ranni w walkach z terrorystami, a w Słowiańsku i innych miastach dalej rządzą separatyści, nie jest zbyt wiele. Jakkolwiek Tymczuk zauważa, że nowe sankcje przeciwko Rosji wprowadzone przez USA i UE są pozytywną informację, bo "dzisiaj każda pomoc jest ważna" Zdaniem Tymczuka problem z gazem dla Ukraińców też powoli się rozwiązuje na co ma wskazywać fakt, że premier Jaceniuk ogłosił, że ukraińskie władze podpisały umowę ze Słowacją o dostawie gazu na Ukrainę. "Nie wiem, czy się skończy wojna z Rosją, ale najważniejsze jest, by dać opór na froncie gazowym" - twierdzi Tymczuk.