Na razie nie wiadomo, co stanie się z 4,6 miliona dolarów, zablokowanymi w Szwajcarii od 1986 roku. Media informowały ostatnio, że sam Duvalier, przebywający na emigracji we Francji, zaoferował podobno ich przekazanie na pomoc ofiarom katastrofalnego trzęsienia ziemi na Haiti z 12 stycznia. Według dpa, szwajcarski resort sprawiedliwości reprezentował stanowisko, że pieniądze byłego dyktatora należą się narodowi haitańskiemu. Decyzję tę zaskarżyli jednak członkowie rodziny Duvaliera. Sąd najwyższy uznał 12 stycznia (tuż przed trzęsieniem), że nie ma podstaw prawnych, by środki te zwrócić narodowi. Sąd wskazał, że stawiany Duvalierowi zarzut utworzenia organizacji przestępczej przedawnił się, zgodnie z prawem szwajcarskim, po 15 latach. Licząc od obalenia Duvaliera w 1986 roku oznacza to, że przedawnienie nastąpiło w 2001 roku. Agencja dpa pisze, że z orzeczenia sądu nie wynika, czy pieniądze mają zostać zwrócone Duvalierom