To ostatnie dzikie i tak liczne stado w tej części Afryki, dlatego policja nie może nic zrobić. - Ludzie są już bardzo wściekli. Pawiany włażą do kuchni, wiedzą już gdzie szukać lodówki i bez problemu ją otwierają - opowiada Peter Kirsch, miejscowy doktor. - Zabiorą każde jedzenie, a do tego chodzą po całym mieszkaniu i potrafią zapaskudzić każde pomieszczenie - dodaje. Gang specjalizuje się też we włamaniach do samochodów i aktach wandalizmu. Policja narzeka, że nie może skutecznie bronić mieszkańców przed pawianami, ponieważ działania zwierząt są trudne do przewidzenia.