Mieszkańcy miejscowości Vastogirardi w regionie Molise w prowincji Isernia od lipca zastanawiali się, czym naraziło się tak wielu z nich, że ktoś regularnie dziurawił tam opony. Snuto rozmaite przypuszczenia. Podejrzewano porachunki, zastraszenia, akty zemsty czy sianie terroru. Przypadków było coraz więcej. Policja była bezradna. Rozwiązania zagadki nie przyniosło śledztwo karabinierów, bez rezultatu zakończyły się też patrole funkcjonariuszy w cywilu, którzy polowali na wandala. Włochy: Ktoś regularnie przebijał opony z autach. Okazało się, że to pies Wreszcie sprawca został ustalony dzięki temu, że utrwalono go na kilku kamerach monitoringu na jednym z placów. Nikt jednak nie spodziewał się takiego rozwiązania zagadki. Okazało się, że to miejscowy pies pokaźnych rozmiarów o imieniu Billy wyżywał się na samochodach z powodu zapalenia dziąseł. Przebił także opony auta swojej właścicielki. Wszystkiemu winne zapalenie dziąseł Kobieta wezwana na posterunek wyjaśniła, że nic nie wiedziała o poczynaniach swojego czworonoga, ale przyznała, że to przez chorobę gryzł cały czas różne przedmioty. Właścicielka Billy’ego musi teraz pokryć szkody przez niego spowodowane i dopilnować, aby nie wyrządził następnych. *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!