W Nowym Jorku została opublikowana doroczna lista "10 Największych Wrogów Prasy". Na liście znaleźli się między innymi "notoryczni" wrogowie żurnalistów - liderzy Kuby, Chin, Jugosławii, Tunezji, Jugosławii, Peru i Malezji. Za najgorszego i najbardziej zagorzałego przeciwnika wolności prasy autorzy raportu uznali jednak przywódcę Rewolucyjnego Zjednoczonego Frontu na Sierra Leone, będącego teraz członkiem rządu. Podczas 3-tygodniowej okupacji stolicy tego kraju Freetown na początku ubiegłego roku żołnierze wywodzący się z jego ugrupowania rozstrzelali 8 dziennikarzy. Na drugim miejscu listy znalazł się irański Ajatollah Ali Chamenei. Trzecią, niechlubną pozycję zajął przywódca Jugosławii - Slobodan Miloszewić. Święto zostało ustanowione przez UNESCO i Światową Federację PEN-Clubu. Z okazji przyjęcia przez dziennikarzy afrykańskich Deklaracji z Windhuku, wzywającej do przestrzegania swobody mediów w Afryce, i na całym świecie. Dziś mija 9 lat od tego wydarzenia.