Orędzie wygłosi w środę. Na pierwszym miejscu Miedwiediew wymienił wyciągnięcie wniosków z niedawnego kryzysu na Kaukazie. Za inne wyzwanie prezydent Rosji uznał szalejący w świecie kryzys finansowy. Miedwiediew mówi o tym w wideoblogu, który prowadzi na oficjalnej stronie internetowej prezydenta Rosji. - Już dzisiaj mogę powiedzieć, że dokument ten będzie zawierać odpowiedzi na kilka najistotniejszych pytań, które stoją dzisiaj przed naszym krajem - oświadczył gospodarz Kremla. - Mam na myśli, naturalnie, sytuację, z którą zetknęła się Federacja Rosyjska w sierpniu; wyzwanie, w obliczu którego stanęło całe nasze społeczeństwo - kryzys kaukaski - wyjaśnił. Rosyjski prezydent podkreślił, że nie można przejść do porządku dziennego nad jego konsekwencjami. - Konsekwencjami nie tylko dla naszego kraju, ale także dla ładu światowego, sytuacji w świecie jako całości - dodał. Miedwiediew wskazał, że "jeszcze jednym wyzwaniem, z którym ma do czynienia cała planeta, jest międzynarodowy kryzys finansowy". - Kryzys, który zaczął się w jednym z największych państw świata - Stanach Zjednoczonych - zaznaczył. Gospodarz Kremla zauważył, że kryzys ten "niestety ogarnął cały świat i odpowiedzi nań muszą szukać praktycznie wszystkie kraje". - Wkrótce w Waszyngtonie odbędzie się szczyt "wielkiej 20", na którym będą rozpatrywane te zagadnienia. My, rzecz jasna, wystąpimy ze swoimi inicjatywami - zapowiedział. Uznanie przez Miedwiediewa tych tematów za najważniejsze w orędziu oraz fakt, że wygłosi je bezpośrednio po zakończeniu wyborów prezydenckich w USA, gdy znane będą już ich wstępne wyniki, zdaje się oznaczać, że tym razem przemówienie programowe prezydenta Rosji adresowane jest również do nowego gospodarza Białego Domu. Początkowo Miedwiediew miał wystąpić 23 października. Później jako datę prezydenckiego orędzia wymieniano 30 października. Ostatecznie Kreml zdecydował się na 5 listopada. Zmieniono też miejsce wystąpienia. Dotychczas dokumenty te były ogłaszane w Sali Marmurowej Kremla, zbudowanej w roku 1982 specjalnie na potrzeby posiedzeń plenarnych Komitetu Centralnego Komunistycznej Partii Związku Radzieckiego (KPZR). Tym razem miejscem przemówienia prezydenta będzie Sala św. Jerzego w Wielkim Pałacu Kremlowskim. Sala św. Jerzego - to największa i najbardziej okazała komnata w tym pałacu. Jej nazwa związana jest z jednym z najważniejszych odznaczeń Rosji - orderem św. Jerzego. Kojarzy się z historią imperium rosyjskiego. Jej ściany zdobią marmurowe tablice z nazwiskami kawalerów orderu, m.in. marszałka Aleksandra Suworowa, marszałka Michaiła Kutuzowa i admirała Pawła Nachimowa. Miedwiediewa przyjdzie wysłuchać około 1000 osób. Oprócz deputowanych do Dumy i senatorów zaproszenia otrzymali członkowie rządu, najwyżsi rangą pracownicy Administracji Prezydenta, prezesi Sądu Konstytucyjnego, Sądu Najwyższego i Najwyższego Sądu Arbitrażowego, prokurator generalny, szef Izby Obrachunkowej, przewodniczący Centralnej Komisji Wyborczej, członkowie Rady Państwowej, czyli prezydenci i gubernatorzy regionów tworzących FR, a także najwyżsi dowódcy wojskowi, przywódcy religijni i szefowie największych mediów. Tradycję wygłaszania orędzia, wzorowanego na mowach tronowych brytyjskich monarchów, wprowadził w 1994 roku Borys Jelcyn. Tekst dokumentu do ostatniej chwili trzymany jest w tajemnicy. W poprzednich latach dwie trzecie dokumentu zwykle dotyczyło polityki wewnętrznej, a jedna trzecia - polityki zagranicznej. Orędzie zawsze jest transmitowane na żywo przez wszystkie państwowe stacje telewizyjne i radiowe. Wystąpienie zacznie się o 12.00 czasu moskiewskiego (10.00 czasu polskiego).