Komentując krytykę swoich wypowiedzi ze strony polityków, hierarcha serbskiego Kościoła prawosławnego oznajmił: ... tacy jak oni wypowiadają się o naszej integracji z Europą, jakby mówili "Czarnogórcy, spodnie w dół, żeby integrować się z Europą'". - Traktuje się nas tak, jakbyśmy byli jakimś prymitywami z buszu, którym jakaś europejska drużyna musi zmienić świadomość. Żąda się od nas, byśmy wyrzekli się swoich wartości, godności i moralności - ocenił Amfilochiusz. - Nie do takiej Europy aspirujemy - dodał. Parada gejowska wywołała protesty Wystąpienie Amfilochiusza ma związek z paradą gejowską, która w ubiegły weekend przeszła ulicami Podgoricy. Mimo silnej ochrony policji doszło do aktów przemocy, wskutek których rannych zostało ok. 60 osób, a kolejnych 60 aresztowano. Wypowiedzi arcybiskupa sprzed parady krytykował europoseł Jelko Kacin. Była to druga próba przeprowadzenia parady Gay Pride w Czarnogórze. Poprzednia, zorganizowana w lipcu w Budvie, została zakłócona, gdy kilkuset ludzi zaatakowało uczestników i starło się z policją. Niegroźne obrażenia odniosło wówczas kilka osób. "Kiedy drzewo nie daje owoców, trzeba je ściąć" Amfilochiusz znany jest z nieoględnych wypowiedzi na temat mniejszości seksualnych - przypomina agencja dpa. Mówił np., że "kiedy drzewo nie daje owoców, trzeba je ściąć". Duchowny zapowiedział, że w sobotę zorganizuje własną kontrparadę w obronie godności oraz świętości rodziny w ramach obchodów dnia świętej Petki (Paraskewy). W czerwcu 2012 r. UE formalnie otworzyła negocjacje akcesyjne z Czarnogórą. Pomyślne zakończenie obliczonych na lata negocjacji zależy m.in. od tego, czy licząca niespełna 630 tys. mieszkańców dawna republika jugosłowiańska poprawi działanie wymiaru sprawiedliwości oraz okiełzna korupcję i przestępczość zorganizowaną. W ramach przygotowań do akcesji parlament czarnogórski uchwalił też ustawę piętnującą wszelkie przejawy dyskryminacji ze względu na orientację seksualną, lecz nastroje w społeczeństwie są w przeważającej mierze antygejowskie.