Rozmowy dotyczyły kryzysu migracyjnego i przyszłości Unii w związku ze zbliżającą się 60. rocznicą podpisania Traktatów Rzymskich. Pod koniec marca w Rzymie ma zostać określona wizja Wspólnoty po opuszczeniu jej przez Wielką Brytanię."Minione lata przekonały nas, że poszczególne kraje w różnym stopniu uczestniczą w procesach integracji" - powiedziała Angela Merkel. "Reguła ta może znaleźć swoje odzwierciedlenie w rzymskiej deklaracji" - dodała. Jej zdaniem, idea "Europy różnych prędkości" na najbliższe 10 lat została określona przez procesy, które w ostatnim czasie dotknęły kontynent. Wśród nich wymieniła Brexit, kryzys strefy euro, falę migracji, konflikt na Ukrainie, a także zmianę administracji w Białym Domu.Również państwa-założyciele wspólnoty: Belgia, Holandia i Luksemburg wydały dzisiaj oświadczenie poparcia dla idei "Europy dwóch prędkości".Pomysł ten powraca co kilka lat. Zakłada podział Wspólnoty na dwie kategorie członków: na kraje dążące do ściślejszej integracji w gronie państw założycielskich Wspólnoty Europejskiej oraz grupę krajów, które znajdują się na obrzeżach procesów integracyjnych i nie biorą udziału w podejmowaniu najważniejszych dla Unii decyzji.