Już bezpośrednio po ataku kanclerz Merkel zapewniła Brytyjczyków o solidarności w walce z terroryzmem. "Nawet jeśli okoliczności muszą dopiero zostać precyzyjnie wyjaśnione, potwierdzam w imieniu Niemiec i ich obywateli: w walce z każdą formą terroryzmu stoimy zdecydowanie po stronie Wielkiej Brytanii" - podkreśliła <a class="textLink" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-angela-merkel,gsbi,1019" title="Angela Merkel" target="_blank">Angela Merkel</a> w oświadczeniu. Kanclerz dodała, że jest wstrząśnięta atakiem na policjanta i przechodniów w pobliżu brytyjskiego parlamentu. "Ze współczuciem i solidarnością myślę w tych godzinach o naszych brytyjskich przyjaciołach i wszystkich ludziach w Londynie" - napisała kanclerz. Według londyńskiej policji w ataku terrorystycznym w pobliżu brytyjskiego parlamentu zginęło w środę po południu co najmniej pięć osób, w tym policjant i napastnik, a około 40 zostało rannych.