- Rosja powinna publicznie oświadczyć, że w pełni popiera porozumienie z Genewy; powinna też wreszcie wezwać uzbrojone prorosyjskie grupy na Ukrainie do zaprzestania stosowania przemocy i do złożenia broni - powiedział rzecznik rządu Steffen Seibert dziennikarzom w Berlinie. Dodał, że Merkel wyraziła głębokie zaniepokojenie utrzymującym się napięciem na Ukrainie. - Sytuacja na Ukrainie jest zdaniem rządu poważna i niepokojąca - powiedział Seibert. Postawa Rosji i prorosyjskich separatystów jest "absolutnie rozczarowująca" - ocenił. Jak podkreślił, Moskwa mogła po konferencji w Genewie poprzeć przyjęte tam ustalenia, lecz "nie zrobiła do tej pory nic w tym kierunku". - Nie usłyszeliśmy ani słowa - podkreślił Seibert. Rząd ukraiński natomiast przystąpił "od początku" do realizacji postanowień - ocenił rzecznik. Zdaniem rządu w Berlinie, kluczową rolę w rozwiązywaniu konfliktu powinna odegrać Organizacja Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie (OBWE). OBWE potrzebuje jednak wsparcia - dodał Seibert. Ocenił pozytywnie inicjatywę ministra spraw zagranicznych Franka-Waltera Steinmeiera. Steinmeier w liście skierowanym do prezydenta i szefa MSZ Szwajcarii, Didiera Burkhaltera, wezwał do nasilenia działań mediacyjnych Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie (OBWE) na Ukrainie. Burkhalter pełni obecnie funkcję przewodniczącego OBWE. Kopię pisma wysłano do Waszyngtonu, Moskwy, Brukseli i Kijowa- czytamy w "SZ". Szef MSZ opowiedział się za zorganizowaniem okrągłych stołów z udziałem uczestników konfliktu. Powodzenie tego projektu zależy jego zdaniem od udzielenia mu "widocznego politycznego wsparcia" przez sygnatariuszy porozumienia z Genewy - USA, UE, Rosję i Ukrainę. Niemiecki minister zaproponował, by wysokiej rangi przedstawiciele tych czterech sił wspólnie udali się do Kijowa oraz na wschodnią i zachodnią Ukrainę. W zeszłym tygodniu w Genewie po wielogodzinnych rozmach z udziałem szefów dyplomacji USA, UE, Ukrainy i Rosji przyjęto ustalenia, które zakładają m.in., że wszystkie nielegalne grupy zbrojne muszą zostać rozbrojone, wszystkie nielegalnie zajęte gmachy muszą zostać zwrócone prawowitym właścicielom, a wszystkie nielegalnie okupowane ulice, place i inne miejsca publiczne w miastach ukraińskich muszą zostać opuszczone. Porozumienie nie jest przestrzegane, a obie strony konfliktu oskarżają się o złamanie ustaleń.