- Nie ustaniemy w wysiłkach na rzecz dyplomatycznego rozwiązania konfliktu - powiedziała Merkel na wspólnej konferencji prasowej z sekretarzem generalnym NATO Andersem Foghiem Rasmussenem przed spotkaniem szefów dyplomacji niemieckiej, francuskiej, rosyjskiej i ukraińskiej, które ma odbyć się wieczorem w Berlinie. Według francuskiego źródła dyplomatycznego przedmiotem dyskusji mają być: możliwe zawieszenie broni, wznowienie negocjacji między Kijowem a separatystami i rola OBWE. Merkel wyraziła ubolewanie z powodu braku poszanowania zawieszenia broni przez prorosyjskich separatystów. - Szkoda, że w czasie jednostronnego zawieszenia broni na dziesięć dni, ogłoszonego przez prezydenta Ukrainy, nie było znaczącej reakcji na plan pokojowy i że zawieszenie broni nie zostało przyjęte przez separatystów - powiedziała. Kanclerz powstrzymała się od komentarza na temat nieprzedłużenia rozejmu przez władze Ukrainy. Jak pisze w tym kontekście agencja AFP, podczas gdy Europejczycy bez wyraźnego okazywania swego niezadowolenia wobec Kijowa zachowują milczącą dezaprobatę z powodu nieprzedłużenia rozejmu przez prezydenta Ukrainy Petra Poroszenki, Amerykanie zajęli łagodniejsze wobec niego stanowisko. Równolegle rzecznik niemieckiego MSW wyraził zaniepokojenie sytuacją na Ukrainie. - Wybuch przemocy może nastąpić w każdej chwili - powiedział rzecznik Martin Schaefer na konferencji prasowej.