Również kanclerz Angela Merkel oświadczyła, że Niemcy zdecydowanie popierają tę inwestycję. Podkreśliła też, że Nord Stream oraz zainicjowane w tym tygodniu plany gazociągu Nabucco, omijającego Rosję, to dwa odrębne projekty. Wyraziła nadzieję, że Nabucco nie przyczyni się do zakłóceń dostaw rosyjskiego gazu do Europy Zachodniej. Z kolei Miedwiediew zapewnił, iż Rosja "nie jest zawistna o Nabucco". - Ale jak na razie nikt nie potrafił mi wyjaśnić, w jaki sposób gaz ma trafić do tego gazociągu - dodał prezydent na konferencji prasowej z niemiecką kanclerz.